| |
Imię: |
Piner Tor
|
Pseudonim artystyczny: |
Piner Tor
|
Kryptonim operacyjny: |
x-x
|
Ranga: |
Ori Ramikad
|
Planeta pochodzenia: |
Mandalore
|
Kolor oczu:: |
niebieskie
|
Kolor włosów: |
Blond-rude
|
POCZĄTEK:
Urodziłem się w 28 BBY w rodzinie mandaloriańskiej na Manda`yaim. Moje dzieciństwo było trudne gdyż ojciec zatracił swój honor i poczucie przestrzegania Resol`nare, do tego dochodziło że nie miałem dosyć dużej tężyzny fizycznej co było częstym powodem szykan wobec mnie. Jednak moja matka wpoiła we mnie historię i kulturę Mando`ade co spowodowało że byłem dumny bycia Mandalorianinem. W wieku 8 lat tradycyjnie miałem rozpocząć szkolenie jednak nie u ojca a u mojego Ba`buira Nestora Wotana Tora. Mój buir w związku z tym później porzucił rodzinę a dla mnie stał się Dar`buirem.
ROZKWIT:
Moje szkolenie przypada na czasy wojen klonów, czas który mój Ba`buir uważał za najlepszy. Podczas treningu na Tatooine, Wotan zauważył że nie jestem silny ale nadrabiam to zwinnością i instynktem, przez co postanowił rozwijać w tym kierunku mój trening. Świetnie mi szła szermierka oraz umiejętność oceny sytuacji. Pierwszym poważnym zadaniem miało być schwytanie Nadiaka - rodniańskiego szpiega Jabby który go zdradził. Zlecenie otrzymaliśmy od samego Jabby. Szpiega nie trzeba było długo szukać. Ukrył się w Anchorhead wraz z najemnikami jako swą ochroną. Walka potoczyła się szybko i po naszej myśli. Poraniłem Nadiaka ale ostatecznie wraz z dziadkiem odeskortowaliśmy go do Jabby.
Wotan uznał że mój trening jest już skończony a ostatni etap odbędzie się na Suurji - planecie na której pare tysięcy lat temu armia Mandalora Ostatecznego pokonała armię Republiki i zwiadowców Rewanżystów. Jednak mój Ba`buir z powodu swojego podeszłego wieku umarł a mnie pozostało go pochować. Potem poleciałem na Galidraan gdzie na miejscu dawnej bitwy odnalazłem miecz swietly Jetiise. Poleciałem więc na Coruscant aby zmodyfikować miecz i zdobyć więcej informacji o historii Mandalorian. Na rękojeści miecza umieściłem inskrypcję w Mando`a : Dos ijaat oyacyir. W trakcie poszukiwań interesujących mnie danych spotkałem mojego brata Adenna i jego przyjaciela Egzara Horna. Właśnie od Adenna dowiedziałem się o porzuceniu rodziny przez ojca oraz o chęci zemsty na nim. Podarowałem Adennowi statek o nazwie "Gea`tua". I razem polecieliśmy na Taris gdzie ukrywał się nasz dar`buir. Po drodze wysłałem trochę kredytów matce i zacząłem nauczać o naszej historii Egzara. Po przybyciu na Taris odnaleźliśmy mieszkanie naszego byłego ojca i po skrępowaniu go zadałem mu pytanie:dlaczego? Ponieważ nie uzyskałem odpowiedzi Adenn powiedział do niego dar`buir a ja to powtórzyłem. Przyczepiliśmy do niego bombę i odeszliśmy na bezpieczną odległość po czym zdetonowaliśmy ładunek. Egzar nie rozumiejąc całej sytuacji poprosił mnie o wytłumaczenie. Nie tylko mu to wytłumaczyłem ale przyjąłem go na swego syna. Po czym odlecieliśmy na Manda`yaim z zamiarem odtworzenia klanu Tor i na służbę nowemu Mandalorowi.